Pobyt na świeżym powietrzu Kącik dla Rodziców/Rady, porady, ciekawostki
Drodzy Rodzice, zapewne wiecie, że ruch na świeżym powietrzu korzystnie wpływa na kondycję zdrowotną i buduje odporność młodego człowieka. Dlatego lekarze pediatrzy zalecają, aby dzieci w wieku 3-6 lat przebywały na dworze jak najwięcej, bez względu na pogodę. Niestety, rodzice obawiają się, że nawet krótki spacer na mrozie lub w deszczu zaszkodzi dziecku i szybciej się przeziębi. W efekcie zamiast do przedszkola, będzie musiało iść do lekarza i pozostać w domu na cały okres leczenia. W podstawie programowej wychowania przedszkolnego zaleca się, aby dziecko spędzało codziennie część czasu pobytu w przedszkolu na świeżym powietrzu. Czy słusznie??? Większość rodziców jest jak najbardziej za, bo przecież nic tak nie wzmacnia odporności dziecka, jak przebywanie na świeżym powietrzu. Stykając się z drobnoustrojami oraz bakteriami, mały organizm uczy się na nie reagować. Przebywanie na świeżym powietrzu to świetna inwestycja w zdrowie
i prawidłowy rozwój dziecka. Spacery nie tylko poprawiają jego odporność, ale również wzmacniają kości, a promienie słoneczne, które docierają do skóry dziecka, sprzyjają wytwarzaniu przez organizm witaminy D. Kolejny aspekt przemawiający za pobytem na dworze, to że dziecko jest lepiej dotlenione, aktywniejsze i weselsze, bo spacery i zabawy na świeżym powietrzu nie tylko wzmacniają, ale także wpływają na ogólne samopoczucie dziecka, na jego psychikę. Dziecko hartuje się dzięki lepszej samokontroli temperatury organizmu, rozwija się ruchowo, ma lepszy apetyt. Ważność tego tematu została poruszona przy tworzeniu podstawy programowej, gdzie widnieje zapis, iż organizacja zajęć na świeżym powietrzu powinna być elementem codziennej pracy z dzieckiem w każdej grupie wiekowej. Zapis ten obliguje wszystkich nauczycieli oraz dyrektorów do sumiennego przestrzegania. Niektórzy rodzice proszą o niezabieranie dziecka na dwór z różnych powodów, a w efekcie dotyka to wszystkich dzieci. Szanowni Rodzice, nie przyprowadzamy do przedszkola dzieci chorych, a szczególnie w przypadku gdy jednocześnie prosimy o niewychodzenie z nim na dwór. W ten bardzo prosty sposób Wasze dziecko zaraża pozostałe i cierpią na tym wszyscy. Dziecko w przedszkolu musi mieć zapewnione ubranie, które pozwoli wyjść na powietrze przy panujących danego dnia warunkach pogodowych. Nie ma znaczenia, czy jest stopni 20 czy -5: właściwe buty, ubranie, czapka, rękawiczki i bez przeszkód, a z wielkim zyskiem w postaci zdrowych dzieci w przedszkolu mogą iść na spacer. Szczególnie wiosną, jesienią i zimą, gdy najwięcej jest chorób. Sezon jezienno-zimowy rodzicom przedszkolaków zawsze kojarzy się z chorobami. Katar, kaszel, grypa, wirusy, angina. Antybiotyki, leki wspomagające odporność, probiotyki, nierzadko naturalne metody wspomagania organizmu. Tak wygląda jesień i zima dla tych rodziców. I nie ma się co dziwić.
Z jednej strony odporność dzieci nie jest jeszcze ostatecznie ukształtowana. To proces, który trwa od urodzenia do mniej więcej 15. roku życia. W tym czasie dziecko jest podatne na wszelkie wirusy i bakterie. Aby przestało na ich atak reagować wysoką gorączką, katarem i kaszlem - musi się z tymi patogenami zapoznać i nauczyć odpowiadać na owe ataki reagować.
Pamiętajmy, że dzieci do przedszkola należy przyprowadzać ubrane jak na spacer ,
a nie jak do samochodu. Cieszymy się, że większość rodziców podchodzi ze zdrowym rozsądkiem do wychowania swojego dziecka, i tego się trzymajmy !
„Nie ma złej pogody na spacer , jest tylko złe ubranie !”